Anetę i Krystiana poznaliśmy na weselu kilka miesięcy przed ich weselichem. Najpierw nagraliśmy kilka kadrów na podziękowania dla ich rodziców. Po chwili decyzja i już pakowaliśmy się na ich ślub. Niesamowicie charyzmatyczni, pełni radości i uśmiechów. Kiedy zobaczyłem jaką bramę chłopaki szykują Krystianowi, wiedziałem że to będzie ciekawe wesele.
Szybkie przygotowania, potem mój ulubiony kościół w Tomaszowie a potem Kalinka.
Na weselu ciągle było dużo emocji, ledwo zaczęliśmy nagrywać życzenia od gości a już trzeba było wracać na salę. Piękny ślub, wesele i piękna para młoda, marzenie filmowca ślubnego 🙂 Pozdrawiam Was kochani